W ostatnim czasie przestawiam się na jedzenie bez glutenu. Największe wyzwanie dla mnie to wypieki słodkie i chleby. Ale i tu z pomocą przychodzą książki i internet. Myślałam, że to bardzo trudne, ale jak się okazało nie taki diabeł straszy jak go malują :) Oczywiście nie obyło się bez porażek, ale najważniejsze nie poddawać się!!! Upiekłam pyszne ciasta robiłam makaron i naprawdę jest to łatwe, wystarczy parę zasad, których warto się trzymać a chleb czy ciasto zapewne się upiecze.
Zacznę o tego że chleby bezglutenowe najczęściej się zapadają, kruszą się a następnego dnia są zwyczajnie niesmaczne, ale jak upieczecie ten chleb to się mocno zdziwcie, bo nie mam nic wspólnego z tym co napisałam wcześniej. Jest mięciutki ma super skórkę i co najważniejsze następnego dnia jest smaczny.
Chleb bez glutenu:
- nie wymaga wyrabiania
- krótko mieszamy
-zawsze dajemy lekko ciepły płyn
-polecam łącznie drożdży i proszku do pieczenia lub sody
-drożdże zawsze muszą być jak najświeższe
- warto dodać do niego jajko lu odwar z siemiona lnianego
- musi zawsze mieć konsystencje gęstej śmietany
-podczas wyrastania przykrywamy zawsze folią, chleb wtedy nie wysycha oraz lepiej wyrasta
A teraz zapraszam na przepis :)
Składniki:
100 g maki ziemniaczanej
150 gram maki gryczanej
50 g maki amarantusowej
1 łyżka mielonego siemienia lnianego
15 g świeżych drożdży
1/2 łyżeczki miodu lub cukru
1/2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli himalajskiej
250 ml mleka kokosowego lub wody (płyn musi być ciepły)
1 jajko
2 łyżki płynnego oleju kokosowego tłoczonego na zimno
Sypkie składniki wymieszać ze sobą, drożdże zasypać cukrem i ostawić na 10 minut. Po tym czasie do sypkich składników dodać jajko mleko kokosowe, drożdże i olej, dokładnie wymieszać. Całość przelać do keksówki (moja o wymiarach 25x10, można użyć 20 cm)
przykryć folią i odstawić na ok 30 minut.
W między czasie zaparować piekarnik z temperaturą 200 C (mój piekarnik ma taką funkcje)*
Włożyć chleb i piec 35- 40 minut. Zaraz po wyjęciu delikatnie odrywamy papier. Studzimy na kratce.
* jeśli nie mamy piekarnika parowego, musimy go zaparować, najlepiej zrobić to tak:
- nagrzewamy piekarnik do temperatury podaną w przepisie,
- następnie na dno piekarnika wkładamy blaszkę wypłonioną ok 2 szklankami wrzątku i nagrzewamy piekarnik ok 10 minut. Po tym czasie piekarnik jest porządnie zaparowany i możemy włożyć nasz chleb :)