czwartek, 9 kwietnia 2015

Batoniki amarantusowe



 Przepis podpatrzyłam u Patyski. I  muszę przyznać że długo nie leżały, moje dzieci bardzo szybko się z nimi uporały :)



 Składniki:
150 g ekspandowanego amarantusa
160 ml miodu z mniszka lekarskiego
2 łyżki oleju
30 g śliwki suszonej
30 g żurawiny suszonej
5 łyżki nasion (u mnie sezamu i słonecznik)

Nasiona uprażyć na suchej patelni, przestudzić. Suszone owoce pokroić na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki wymieszać. Następnie na blaszkę o wymiarach  20x27 wyłożonej papierem do pieczenia wyłożyć masę i równomiernie rozprowadzić, dociskając masę dłonią. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 C i piec 25- 30 minut. Po ostygnięciu pokroić na batoniki.



Na moim obrusie potrawa z amarantusem

13 komentarzy:

  1. Wspaniała przekąska w środku dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy przepis, z przyjemnością też go wykorzystam, bo mam sporo amarantusa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają tak smakowicie, że zaraz je zrobię :D!

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu, te batoniki wyglądają tak perfekcyjnie, że napatrzeć się na nie nie mogę:) A jak one muszą smakować:)):)
    Kradnę przepis:))
    buziaczki wiosenne

    OdpowiedzUsuń
  5. Też robiłam takie niedawno, pyszne był<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli że młodzieży smakowały? To bardzo się cieszę :) Wyszły Ci idealne, nie to, co moje połamuchy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to bardzo :) jednej partii nie skończyłam dobrze robić a już następne musiałam robić :) Dziękuje za przepis

      Usuń
  7. Zrobię na pewno, wyglądają ekstra! Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Asiu, Patysko, zainspirowana Waszymi batonikami upiekłam dziś sezamki z amarantusem. Chłopcom aż się buzie pokleiły, a w czasie pałaszowania nareszcie zapanowała w domu cisza przerywana pomrukami błogości ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się bardzo :) taka cisza w domu to błogosławieństwo ;) Amarantus jest bardzo wdzięczny produktem :)

      Usuń