Lubię wszystko, co kokosowe :) zatem w tym cieście zwłaszcza krem przypadł mi do smaku :)
Mam nadzieję, że i wśród Was znajdą się miłośnicy kokosowo-hawajskich smaków. Puszysty i delikatny biszkopt przełożony słodką masą w polewie czekoladowej. Kto się skusi? :)
Składniki na biszkopt:
6 jaj,
180 g mąki tortowej,
15 g kakao (ok. 3 łyżek)
1 łyżka octu,
3 łyżki oleju,
1 szklanka cukru,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
Nasączenie biszkoptu:
sok z 1/2 cytryny + tyle wody, aby razem z sokiem było 1/2 szklanki. Ewentualnie można dosłodzić cukrem.
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno dodając cukier łyżka po
łyżce. Następnie żółtka mieszamy z łyżką octu i powoli dodajemy cały
czas miksując. Po tym dodajemy olej i zmiksować, następnie dodać przesianą mąkę z
proszkiem do pieczenia oraz kakao i wymieszać ręcznie. Wylewamy ciasto na formę o wymiarach 31 cm x 22 cm wysmarowaną masłem oraz posypaną bułką tartą i pieczemy w
piekarniku nagrzanym na 180°C
przez 30-35 minut. Następnie wyjmujemy blachę biszkoptem i rzucamy nią trzykrotnie o
ziemię z wysokości 50 cm. Jesli się boicie, nie musicie tego robić :) Wystarczy, że będziecie studzić biszkopt w lekko uchylonym piekarniku. Studzimy na kratce.
Krem:
3 szklanki mleka,
1 budyń śmietankowy,
1/2 szklanka cukru,
200 g wiórek kokosowych,
1 cukier waniliowy,
250g masła,
W 1/2 szklanki mleka wymieszać budyń. Pozostałą część mleka zagotować razem z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie dodać wiórki i gotować na wolnym ogniu przez 20 minut od czasu do czasu mieszając. Kolejno dodajemy masło i mieszamy do rozpuszczenia. Na koniec do masy kokosowej dodajemy wymieszany budyń z mlekiem i gotujemy przez 2-3 minuty. Lekko przestudzić.
Polewa
1 tabliczka mlecznej lub gorzkiej czekolady,
1 tabliczka białej czekolady,
Obie czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej.
Wykonanie:
Biszkopt przekroić na pół i nasączyć. Na pierwszy blat wylać jeszcze ciepły krem i przykryć drugim blatem biszkoptu. Polać rozpuszczonymi czekoladami