Sezon rabarbarowy zawsze otwieram tym wypiekiem i już od dwóch lat zbieram się do publikacji tego przepisu... nareszcie :)
Nie za słodkie i kwaskowate tak jak lubię.
Schodzą w mig.
370 g mąki pszennej
185 ml ciepłego mleka (ale nie gorącego)
3 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
90 g masła
2 żółtka (białka można zamrozić lub od razu upiec beziki )
23 g świeżych drożdży
Dodatkowo
200- 250 g rabarbaru
2 łyżki cukru nierafinowanego
Rabarbar pokroić w drobną kostkę zasypać cukrem i odstawić aby puścił sok
Z drożdży, 1/2 szklanki mleka, łyżki cukru i dwóch łyżek mąki zrobić zaczyn i dostawić na 15 minut. Po tym czasie. Do miski przesiać resztę mąki dodać, zaczyn, żółtka, mleko, cukier. Zacząć wyrabiać następnie dodawać stopniowo masło. Po wyrobieniu ciasto powinno być mięciutkie. Ostawić do wyrośnięcia przykryty folią na 1h lub do podwojenia objętości. Po tym czasie cisto dzielimy na dwie części. Rozwałkowujemy ok 3-0,5 mm i kroimy na 9 kwadratów następnie kładziemy po jeden łyżce rabarbaru sklejamy brzegi . Tak samo postępujemy z druga częścią ciasta. Odstawiamy do wyrośnięcia na 20 minut. Po tym czasie wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180 C na 15-17 minut. Po wyjęciu studzimy na kratce, jeszcze ciepłe posypujemy cukrem pudrem.
Z ciasta można formować dowodne kształty można śmiało nadziać je dżemem lub innym owocem :) np truskawkami
Z chęcią bym się poczęstowała takim trójkątem:)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sezon rabarbarowy! Takie słodkie wypieki wychodzą mi najlepiej ostatnio to i chętnie poczęstowałabym się taką drożdżówką :)
OdpowiedzUsuńsuper ciasteczka ! :)
OdpowiedzUsuńMniam ;)
OdpowiedzUsuń