Dziś, Kochani, witam Was wspaniałym przepisem - to jest moje nowe odkrycie, jeśli chodzi o konfitury :) Powidła te są przepyszne i jestem nimi zachwycona, taka wersja na pewno jest zdrowsza od innych czekoladowych smarowideł. Zainspirowałam się przepisem, na który natknęłam się u Gosi. Gorąco namawiam do ich przygotowania. Zimą będzie to wspaniały dodatek do naleśników czy ciast :) Mnie najlepiej smakuje ze świeżo wypieczonym chlebem :)
Składniki:
2 kg śliwek,
1 kg cukru,
3 czubate łyżki kakao.
Śliwki myjemy i kroimy na pół i pozbywamy się pestek. Zasypujemy cukrem i gotujemy przez godzinę. Po tym czasie śliwki powinny być miękkie. Miksujemy je na gładką masę. Następnie gotujemy do zgęstnienia na małej mocy palnika (ok. 1,5-2 godzin), następnie dodajemy kakao i gotujemy jeszcze przez 5 minut. Powidła przekładamy do słoiczków i pasteryzujemy 25 minut.
Pyszne konfitury, oryginalne dzięki kakao :)
OdpowiedzUsuńApetyczne, chyba się w końcu skuszę i takie zrobię :)
OdpowiedzUsuńKakaowe powidła, ale to PYSZNIE brzmi! Wyglądają bosko Asiu:)
OdpowiedzUsuńŚciskam kochana, PA:):)