środa, 24 września 2014

Zupa krem z dyni z mleczkiem kokosowym i prażonymi pestkami dyni



Nastała jesień, a z nią radykalna zmiana aury. Lato, choć w ostatnich dniach popieściło słonkiem, to jednak bywało, oj bywało, kapryśne. Martwiłam się, że jesień w mojej kuchni nadejdzie przedwcześnie, ale teraz już z czystym sumieniem mogę się zabrać się za "owoce" typowe dla jesieni. Dlatego też w tym klimacie przedstawiam moją kolejną wariację w temacie zupy dyniowej :)  Tym razem z mleczkiem kokosowym. Myślę, że warta wypróbowania :) 

Składniki:
1,3 kg dyni
2 duże cebule
2 marchewki
1-1,2 l wody (lub odrobinę więcej)
1 łyżeczka kolendry
2 ząbki czosnku
pestki dyni
1 puszka mleczka kokosowego

Dodatkowo:
uprażone na suchej patelni pestki dyni
posiekana pietruszka

Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na oliwie, a na koniec dodać posiekany czosnek. Następnie wrzucić pokrojoną w kostkę dynię i marchewkę, i chwilę smażyć, po czym wszystko zalać wodą i dusić do miękkości. Następnie wlewamy mleczko kokosowe i gotujemy ok. 5 minut. Całość miksujmy, dodajemy roztartą kolendrę i gotujemy jeszcze przez 2 minuty. Podajemy z pestkami dyni i świeżą pietruszką.




Dynia na słodko i słono

7 komentarzy:

  1. Asiu, zupa, która najbardziej kojarzy mi się z jesienią, to właśnie dyniowa :) Pewnie dlatego wybrałyśmy ją na otwarcie sezonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda przepysznie, nigdy nie jadłam, ale chętnie bym spróbowała!!!
    buziaki kochana

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie zupy - krem z dyni :) dziś gdyby nie siata ziemniaków i buraków dynię bym miała u siebie i też gotowała takie specjały:)

    OdpowiedzUsuń
  4. krem z dyni to zdecydowanie danie królujące jesienią!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Też już dyniówkę gotowałam;) Przepiękny kolor ma ta Twoja zupka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmm, uwielbiam zupy dyniowe, ta wygląda niezwykle kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie jadłam z kokosowym, a słyszałam, że jest niom :)

    OdpowiedzUsuń