5 średnich jajek lub 4 duże
2 czubate łyżki budyniu śmietankowego
4 łyżki mąki pszennej z małą górką
2-3 łyżki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
Twaróg przecisnąć przez praskę, dodać żółtka, mąkę, budyń, cukry i wymieszać. Masa będzie miała bardzo gęstą konsystencję. Białka ubić ze szczyptą soli, dodać do masy serowej i delikatnie wymieszać. Smażyć na rozgrzanym oleju, nakładać ciasto łyżką i delikatnie je rozprowadzić (1 łyżka kopiasta = 1 placuszek). Smażyć na średniej mocy palnika na rumiano :) Odsączyć na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu. Zajadać natychmiast :)
pycha!! <3
OdpowiedzUsuńIdealne :)
OdpowiedzUsuńCzęsto takie robię, ale nigdy nie dodawałam budyniu. Fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności... mniam! Wyglądają bardzooo apetycznie!
OdpowiedzUsuńpięknego weekendu Asiu, buziaki:)
wyglądają tak ślicznie, że aż szkoda byłoby mi je zjeść... ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają tak pysznie, ach :D
OdpowiedzUsuńPyszne :-)
OdpowiedzUsuńale fajne grubiutkie, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKolejny przepis, który przypadł mi do smaku!
OdpowiedzUsuńWprost nie mogę się napatrzeć, wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwww.zakochana-w-kuchni.blogspot.com
Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń