Któż winem czerwonym raczyć się nie lubi? A co do wina? U nas zwykle sery... camemberty, pleśniowe, dojrzałe i dojrzewające, czasem niezłe śmierduchy :) Poszukujemy i odkrywamy. Ostatnio trafił nam się strzał w dziesiątkę, więc stwierdziliśmy, że warto się takim trafem podzielić. Dostępny w Biedronce przy okazji ostatniej akcji z winami portugalskimi ser Saloio Gourmet - dojrzewający z mleka krowiego, koziego i owczego. Bardzo nam przypadł do gustu - jest zwięzły i dość słony, więc trzeba go było nieco zneutralizować :) Dobrałam mu do towarzystwa roszponkę i granata i powstała taka oto sałatka...
Składniki:
120 g roszponki
150 g sera Saloio Gourmet dojrzewającego z mleka krowiego, koziego i owczego
1 duży dojrzały granat
60 ml oliwy z oliwek
Roszponkę układamy na salaterce, na to ucieramy na tarce ser, posypujemy nasionami granata i polewamy oliwą z oliwek. Nic prostszego a doznania szałowe :) Słodycz granata cudownie balansuje z tym słonym serem.
super pomysł na zdrową dawkę witamin jesienią:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńOj Asiu, narobiłaś mi apetytu na tą sałatkę!!! Koniecznie zrobię na weekendową kolację!!!
OdpowiedzUsuńściskam kochana i życzę Ci cudownego weekendu
Wygląda bardzo zachęcająco (szczególnie ten serek w połączeniu z granatem) :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe połączenie :) Lubię takie sałatki!
OdpowiedzUsuńKusząca! Bym powiedziała, że taka wiosenna nawet :)
OdpowiedzUsuń