Wymyśliłam sobie takie niecodzienne połączenie i wyszła mi z niego wspaniała konfitura o rubinowej barwie i konsystencji musu :) Kwaśny smak porzeczek w połączeniu ze słodkim ananasem balansują się nawzajem. Jedyna wada czasochłonność, ale warto poświęcić trochę czasu, by mieć w domowej spiżarce takie rarytasiki:)
Moje rady jak kupić dobrego i smacznego ananasa:
Musi mieć zielone liście, jeśli najmniejszy liść wyrwiemy bez problemu, to znaczy, że ananas jest dojrzały.
Jeśli powąchamy ananasa i będzie miał nieprzyjemny "alkoholowy" zapach, to znaczy że jest zepsuty.
Składniki:
1 kg porzeczki białej,
1,5 kg obranego ananasa (ja kupiłam dwa ananasy),
0,5 cukru,
Porzeczkę obieramy, wrzucamy do garnka z grubym dnem. Ananasa obieramy pozbywając się środka oraz grubej skóry. Oczka jakie zostaną, najlepiej wydłubać łyżeczką albo małym nożykiem. Ananasa kroimy w kostkę - ok. 1 kg wrzucamy do porzeczek i zasypujemy cukrem. Następnie gotujemy przez godzinę. Całość przecieramy, aby pozbyć się pestek. Do przetartego dżemu wrzucamy pozostałe 0,5 kg ananasów i gotujemy do zgęstnienia przez ok. 2 godziny.
mmmm.... za takie pyszności dam się pokroić.... uwielbiam ananasa....
OdpowiedzUsuńBrzmi przepysznie, ja jeszcze na białą porzeczkę nie trafiłam...
OdpowiedzUsuńMusi byc pycha!!! Pięknie ubrany słoiczek! :)
OdpowiedzUsuńściskam Asiu:):)
Dobrze to określiłaś - prawdziwy rarytas :)
OdpowiedzUsuńCzy z białej porzeczki i żółtego ananasa wyszedł czerwony dżem?
OdpowiedzUsuńtak, cukier podczas długiego gotowania karmelizuje się :)
Usuń