wtorek, 25 listopada 2014

Kajzerki z makiem


Kajzerka to jedna z moich ulubionych bułeczek na śniadanie :) Najlepiej, gdy jest cieplutka, a masełko rozpływa się po niej :)  ...wtedy nic więcej do szczęścia nie jest mi potrzebne... jestem w siódmym niebie :) Przepis na te bułeczki znalazłam u Łucji, u której znajdziecie wiele przepisów na domowe pieczywo :) i wiele więcej :)

Składniki:
3 szklanki mąki pszennej (użyłam typ 550)
3/4 szklanki letniej wody
20g świeżych drożdży
1 1/2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli (użyłam morskiej)
1 jajko
50 g masła

Dodatkowo:
białko, mak do oprószenia bułeczek

Z drożdży, wody, cukru oraz łyżki mąki zrobić zaczyn. Odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut, aby drożdże ruszyły. Mąkę połączyć jajkiem, masłem, dodać sól i przygotowany zaczyn z drożdży. Ciasto wyrobić, aż będzie odstawało od ścianek miski i od tego momentu wyrabiać przez 5 minut. Następnie odstawić na 10 minut, by odpoczęło. Potem wyrabiać ponownie przez 5 minut i przełożyć do miski wysmarowanej olejem. Zostawić pod przykryciem do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny. Ciasto musi podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 8 równych części i z każdej uformować kulkę, a następnie lekko je spłaszczać i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Gotowe bułeczki posmarować lekko roztrzepanym białkiem, oprószyć makiem i naciąć. Odstawiamy do wyrośnięcia na 45 minut - jednak nie dłużej, by kajzerki nie straciły swojej konsystencji. Piec w piekarniku nagrzanym na 225°C przez 15-17 minut. Studzić na kratce.





Image and video hosting by TinyPic

14 komentarzy:

  1. A właśnie szukałam jakiegoś dobrego przepisu na bułki! Naprawdę! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zjadłabym teraz co najmniej 3 :) domowe pieczywo uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, przydałaby Mi się teraz taka na kolację!! pycha!
    ściskam kochana cieplutko i zapraszam do siebie na CANDY

    OdpowiedzUsuń
  4. Niby takie proste, a jaka satysfakcja, że domowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam domowe pieczywo za smak i ten zniewalający zapach. Twoje kajzerki budzą mój zachwyt:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie się robią... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyszły cudowne, rumiane, chrupiące i smaczne. No i pachnie jak w piekarni. Myślę, że zagoszczą u mnie na stałe :)

    OdpowiedzUsuń