Tartaletki z budyniem i truskawkami

Ostatnio pisałam, że byłam pod wrażaniem ciasta kruchego, z którym robiłam Ciasto z rabarbarem. Postanowiłam wykorzystać ten przepis do tarteletek i wyszły przepyszne. Myślę, że to jeszcze nie koniec inspiracji z truskawkami w tym roku.

P.S. Zostało mi jeszcze trochę ciasta, ale nie miałam 13 foremek, więc zrobiłam ciasteczka i posmarowałam dżemem... i nie muszę pisać kto jej zjadł :) ale spokojnie możecie zrobić trzynaście tarteletek, masy budyniowej wystarczy.
Propozycja w sam raz na Dzień Dziecka :)

Ciasto kruche:
(12 tarteletek)
150 g mąki pszennej
100 g mąki ryżowej lub ziemniaczanej
50 g cukru
150 g masła 
1 jajko

Tarteletki delikatnie wysmarować masłem.
Do miski przesiać obydwie mąki, dodać cukier, pokrojone na kawałki masło i jajko. Rozcierać palcami masło z resztą składników, szybko zagnieść ciasto łącząc wszystko w jednolitą kulę. Ciastem rozwałkować i wyłożyć nim każdą tarteletkę. Spód podziurkować widelcem i wstawić do lodówki na ok 30 minut. Każdą tarteletkę wyłożyć papierem do pieczenia i obciążyć fasolą. Wstawić do nagrzanego piekarnika na 160 C. Piec 30 minut, na ostanie 10 minut zdjąć papier wraz z fasolą. Ciasto musi upiec się na lekko złoty kolor. Wyjąć z piekarnika i wystudzić.


Masa budyniowa:
duży budyń (na 3/4 l mleka)
czubata łyżka masła 

Budyń przygotować zgodnie z informacja na opakowaniu, dodatkowo do zimnego mleka dodajmy masło.
Jeszcze gorący budyń przelewamy do upieczonych tarteletek. Całość studzimy. Na przestudzone babeczki polewamy żelką z truskawkami i wkładamy do lodówki na całkowite stężenie. Dodatkowo można dodać listki mięty.

Żelka truskawkowa:
2 łyżki galaretki truskawkowej
1/2 szklanki wody
30 dag truskawek
 
Truskawki kroimy na mniejsze kawałki. Galaretkę rozpuścić w gorącej wodzie. Gdy ostygnie wrzucamy truskawki. Następnie wkładamy do lodówki. Często mieszają, do momentu kiedy galaretka z truskawkami zacznie tężeć. Nie może być płynna bo wtedy spłynie z budyniu.