By przypodobać się swej kobicie,
Poszedł chłop zrywać mlecze o świcie.
W głowie wciąż tłucze mu się zagadka,
Co z tego będzie? sałatka... herbatka...
Wtem ujrzał pszczoły trud w porannym chłodzie,
Pomyślał wtedy o majowym miodzie...
Lecz cóż zaskakującego jest w męskim jego sprycie,
Że sam postanowił zalać mniszki w spirycie...
cdn...
...i nastąpił:
cdn...
...i nastąpił:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz