środa, 30 kwietnia 2014

Deser z kremem limonkowym i bananami


Lubicie desery??? My wprost przepadamy, a że opatrzyliśmy  się ostatnio na wielu słodkich blogach niesamowitych pyszności, to wprost nie mogliśmy się potrzymać, tak nam ślinka ciekła :) W związku z tym proponujemy nasz pomysł na deser, a jest on bardzo prosty w przygotowaniu i na pewno przepyszny :) Głównym bohaterem w tym deserze jest niewątpliwie nasz faworyt krem limonkowy (Lime curd), na którzy przepis pojawił się na początku kwietnia, ale można też użyć kremu cytrynowego, np.: z nutą pomarańczy (Lemon Curd with orange note) czy każdego innego albo po prostu bitej śmietany, ale to już nie to samo :).

Niektórzy pytali o zastosowania takich kremów , więc przy okazji przypominamy nasze wcześniejsze propozycje: 




Składniki:
330 g kremówki 30%,
1 łyżka cukru pudru,
6 łyżek kremu limonkowego,
100 g ciasteczek czekoladowo-owsianych,
2 banany,
1/2 soku z cytryny,
otarta skórka z  jednej cytryny,

Kremówkę ubijamy, pod koniec dodajemy cukier i jeszcze przez chwilę mieszamy. Następnie dodajemy krem i delikatnie mieszamy. Ciastka miksujemy w malakserze. Banany po obraniu kroimy w plasterki i skrapiamy sokiem z cytryny, żeby nie zmieniły koloru. Do pucharków wsypujemy rozdrobnione ciastka, układamy warstwę plasterków bananów i na to kładziemy krem, następnie naprzemiennie, warstwowo układamy banany, sypiemy ciastka oraz krem. Deser dekorujemy otartą skórką z cytryny.






wtorek, 29 kwietnia 2014

Nalewka z mniszka lekarskiego


Z nalewkami bywa tak, że te spontaniczne i debiutanckie najczęściej wychodzą najlepiej :) 
Taką mamy nadzieję i za to trzymamy kciuki, bo nalewkę z mniszka lekarskiego robiliśmy po raz pierwszy. W zasadzie do głowy by mężowi nie przyszła gdyby nie mój pomysł na syrop z mniszka lekarskiego, czyli prezentowany wczoraj tzw. miodek majowy.
Do tej pory mąż za nalewki z kwiatów nie brał się z założenia, ale po zeszłorocznym sukcesie nalewki z kwiatów czarnego mamy nadzieję, że z innymi kwiatami będzie podobnie. W trakcie przygotowywania inspirowaliśmy się przepisem z bloga Nalewkomania, który najbardziej odzwierciedlał podejście mojego męża do przepisów na nalewki, czyli zero wódki oraz proporcje innych składników wg instrukcji w stylu "tak aby było dobrze" czy też "albo więcej" :)


Składniki: 
0,5l spirytusu,
0,5 wody (przegotowanej),
kwiaty mniszka lekarskiego (spójrz niżej) ,
1,5 cytryny,
100g miodu.


Potrzebną ilość kwiatów mniszka trudno określić czy liczbą czy masą, więc najlepiej posłużyć się objętością, bo sypnęliśmy wg uznania... czy też powiedzmy sobie szczerze, więcej już  się zbierać nie chciało :) Najlepiej chyba jednak widać to na zdjęciach - słój jest półtoralitrowy a podsuszone kwiaty z pokrojoną w plastry cytryną (1,5 sztuki w tym przypadku) zapełniły go do połowy. Dalej przepis idzie prawie jak w wierszyku z posta_trailera - pt.: Sałatka czy herbatka...? :) Zebrane najlepiej o poranku mniszki zalać w spirycie. Interesują nas oczywiście tylko żółte kwiaty, choć do rozdzielania ich od zielonych części jakoś nie było wielkiego zapału, więc do zalewu trochę się ich dostało. Z wody i miodu sporządzamy syrop, ale pamiętajcie, żeby nie zalewać miodu wrzątkiem ani gorąca wodą, tylko lepiej odczekać, aż trochę przestygnie. Ostatnio z ilością cukru mąż przesadził w przypadku nalewki z pędów młodej sosny, więc tym razem nie skorzystaliśmy z opcji "albo więcej" :) Kwiaty zalane spirytusem i sporządzonym syropem wypełniły słój, więc spodziewamy się, że nalewka będzie miała moc około 40%, Jeśli ktoś preferuje więcej lub chce mieć pewność, że nie będzie to za mało, bo przecież po drodze też są straty, to nie trzeba wlewać całego syropu :) No i cóż... co do majowego miodku już mamy pewność, że wyszedł pyszny, natomiast na nalewkę przyjdzie nam nieco poczekać - za dwa tygodnie kwiaty wyrzucimy. A płyn jak trochę postoi, to odfiltrujemy i sprawdzimy :)


poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Syrop (miód) z mniszka lekarskiego czyli tzw. miodek majowy / Homemade Dandelion Syrup

Jak zapowiedzieli tak też i zrobili...
W weekend z kwiatów mniszka "miodu" uwarzyli :)
Nietrudno zgadnąć, że z publikacją jutrzejszą
Receptum na nalewkę z kwiatów znajdziesz najprzedniejszą :)

Syrop z mniszka lekarskiego, zwany jest także miodkiem majowym ze względu na barwę, konsystencję i smak zbliżony do miodu. Medycyna ludowa przypisuje mniszkowi  właściwości wzmacniające i oczyszczające organizm, szczególnie przy schorzeniach wątroby. Jest skarbnicą cennych substancji - sok mleczny znajdujący się we wszystkich częściach mniszka zawiera inulinę, kwas krzemowy i lakton (laktukopikryna), witaminy z grup A, B, C, D - warto więc poczytać o jego prozdrowotnych właściwościach. Syropek z kwiatów mniszka jest dobry na gardełko, na odporność, pomocny przy przeziębieniach, a do tego smaczny i aromatyczny - polecam do naleśników i deserów. Ruszajcie zatem na polanę zrywać kwiaty :)

 

Składniki:
500-700 kwiatów mniszka lekarskiego (bez łodyg),
1,5 l wody,
1,5 kg cukru,
3 cytryny.



Zerwane kwiaty wykładamy na gazetę, żeby wyszły z nich robaczki :) Następnie wkładamy je do wysokiego garnka, zalewamy wodą i dodajemy pokrojoną w plasterki cytrynę. Całość zagotowujemy i gotujemy przez 15 minut. Zostawiamy na 24h. Po tym czasie przecedzamy wywar, do płynu dosypujemy cukier i gotujemy na wolnym ogniu ok. 2-3 godziny. Jeśli chcecie, aby miód miał gęstszą konsystencję, dajcie mniej wody. Mój miodek ma na razie konsystencję syropu, ale zapewne wkrótce skrystalizuje
podobnie jak miód naturalny.
.



Ingredients:
500-700 flowers of dandelion
1,5 l of water,
1,5 kg of sugar,
3 lemons.

Dry the flowers of dandelion on a towel for few hours to be sure that all bugs lurking inside the blooms were gone. Remove the petals from the green base. Put the petals in a pot, cover them with water and add sliced lemons. Bring to a rolling boil and then let simmer for about 15 minutes. Leave overnight. Then strain the stock through a strainer or a piece of gauze, add sugar and simmer on low heat for 2-3 hours. Pour the syrup into clean jars and set aside until cooled to room temperature. Store in the fridge.





niedziela, 27 kwietnia 2014

Drożdżówka z owocami


Na początku nie wierzyłam w tę drożdżówkę, ale udała się i  mało tego, wyszła pysznie :)
Przepis mam od teściowej, a drożdżówki nie wyrabia się :) 

Składniki:
20 dag owoców (ja użyłam mrożonych),
4 szklanki mąki pszennej,
3 jajka,
1 szklanki cukru,
1 cukier waniliowy,
1 szklanki mleka,
5 dag świeżych drożdży,
3/4 szklanki olej.

Kruszonka:
50g masła (miękkiego),
35 g cukru,
75 g mąki,
Wszystkie składniki zagnieść.

Dodatkowo:
cukier puder.
Przygotowujemy miskę, do której kolejno dajemy składniki: najpierw 2 szklanki przesianej mąki, następnie 3 jaja ubite z cukrami, potem wlewamy mleko i kruszymy drożdże, a na końcu wlewamy olej i przesiewamy pozostałą mąkę. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę . Po tym czasie wszystko dokładnie mieszamy (nie przejmujcie się konsystencją) i przekładamy do formy o wymiarach 37 x 25 cm. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 45 minut. Po tym czasie posypujemy ciasto kruszonką i owocami (mrożone owoce należy wcześniej odmrozić). Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temp. 175°C przez 30-40 minut.




sobota, 26 kwietnia 2014

Sałatka czy herbatka...? ot ci zagadka :)



By przypodobać się swej kobicie,
Poszedł chłop zrywać mlecze o świcie.
W głowie wciąż tłucze mu się zagadka, 
Co z tego będzie? sałatka... herbatka...
Wtem ujrzał pszczoły trud w porannym chłodzie,
Pomyślał wtedy o majowym miodzie...
Lecz cóż zaskakującego jest w męskim jego sprycie,

Sznycle z indyka z grilowanymi warzywami



Kolejna odsłona z cyklu szybki obiad :) Bardzo lubimy mięso z indyka, a w szczególności w połączeniu z grilowanymi warzywami. Jakich warzyw użyjecie, to już zależy od Waszej inwencji. Ja zdecydowałam się na cukinię i paprykę ...i nie żałuję :)

Składniki:
400 g sznycli z indyka,
1 żółta papryka,
1 duża cebula,
1,5 szklanka bulionu,
0,5 kg cukinii,
oliwa,
sól, pieprz, tymianek.

Sznycle solimy i rumienimy z każdej strony, dodajemy do tego cebulę i przesmażamy. Zalewamy bulionem i dusimy do miękkości przez ok. 30-40 minut na wolnym ogniu. W międzyczasie paprykę kroimy w paski, a cukinię w plasterki, przyprawiamy tymiankiem i pieprzem i grilujemy. Grilowane warzywa dodajemy do miękkiego mięsa i dusimy przez 5 minut.

piątek, 25 kwietnia 2014

Szpinakowe kopytka (szpinakowe gnocchi) z sosem śmietanowo-cebulowym / Gnocchi di patate e spinaci / Potato and Spinach Gnocchi



Przepis na klasyczne kopytka prezentowałam nie tak całkiem dawno, ale myślę, że warto też dla odmiany przyrządzić ich wersję ze szpinakiem w połączeniu z pysznym sosikiem śmietankowo-cebulowym. Jeśli ktoś mocno preferuje włoskie klimaty, to w zasadzie możemy uznać, że szpinakowe kopytka, to inaczej szpinakowe gnocchi :) Specjalnie dla tych wszystkich dziś serwujemy 'gnocchi di patate e spinaci'. Może komuś jako takie będą bardziej smakowały, ale dla nas jakkolwiek by ich nie nazywać, to są po prostu przepyszne, mniam :)


Składniki:                                                                                       
80 dag obranych ziemniaków,
1 jajko,
20 dag mrożonego szpinaku,
2 szklanki mąki pszennej,
2 łyżki mąki ziemniaczanej,
oliwa.

Ziemniaki gotujemy i studzimy. Szpinak wrzucamy do rondelka z oliwą i chwilę przesmażamy na wolnym ogniu, aż woda odparuje, a następnie studzimy. Ziemniaki przeciskamy przez praskę, dodajemy szpinak, mąki, jajko i wszytko dokładnie mieszamy. Formujemy wałek i kroimy na kawałki o długości 3 cm. Partiami wrzucamy do gotującej osolonej wody i gotujemy przez ok. 2-3 minuty od wypłynięcia.

Sos śmietankowo-serowy:
2 cebule,
150 ml smietanki 30 %,
50 ml bulionu lub wody,
100 g serka topionego,
sól, pieprz, oliwa,

Cebulę kroimy w kosteczkę i smażymy na oliwie. Następnie wlewamy śmietankę i bulion oraz serek topiony. Wszytko dokładnie mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy na wolnym ogniu ok. 5 minut. Gotowym sosem polać kopytka.




Potato and Spinach Gnocchi / Gnocchi di patate e spinaci

Ingredients:
800 gram of peeled potatoes,
1 egg,
200 grams of frozen spinach,
2 cups of
wheat flour,
2 tablespoons of potato flour,
olive oil.

Boil the potatoes and leave to cool. Put frozen spinach into the saucepan with the olive oil and simmer until the water evaporates and then and leave to cool. Use a potato ricer to finely mash the potatoes. Add the spinach, flour, egg and Stir mixture with a fork to combine well.Turn out dough onto a lightly floured surface and knead until it is soft and smooth. Divide dough into 4 to 6 pieces. Roll pieces of the dough into a long rope around one inch (1.5 cm) in diameter. Cut the rope into gnocchi about 3 cm long. Cook in plenty of boiling, salted water.The gnocchi are ready when they float to the surface of the water (after 2-3 minutes).






czwartek, 24 kwietnia 2014

Pałki z kurczaka pieczone z jabłkami i curry


Dziś przestawiamy propozycję dla leniwych smakoszy. Nie ma szans, by się przepracować, a efekt jest, że... palce lizać. To danie praktycznie przyrządza się samo :) a najbardziej lubimy ten przepyszny jabłkowy sos, który jest tak smakowity..., że talerze mówiąc wprost do sucha... :)


Składniki
80 dag pałek z kurczaka,
50 dag jabłek,
1 łyżka miodu,
3 ząbki czosnku,
3 łyżki oliwy,
1 łyżka curry lub wg. uznania,
sól, pieprz,

Jabłka obieramy i kroimy w ósemki (najlepiej gdy używamy małych jabłek). Pałki solimy, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, pieprz, curry i miód. Całość polewamy oliwą. Tak zamarynowane mięso najlepiej odstawić na 2-3 godziny do lodówki. Po tym czasie pałki wraz z marynatą przekładamy do naczynia żaroodpornego, układając pomiędzy nimi pokrojone jabłka. Pieczemy w piekarniku nagrzanym na 180°C przez 1 godzinę. Po tym czasie otwieramy naczynie żaroodporne i rumienimy nasze udka po 10 minut z każdej strony :)

środa, 23 kwietnia 2014

Sos karmelowy / Caramel sauce



Polecam Wam zrobienie sosu karmelowego. Jest on o niebo lepszy niż sklepowy :)
Najbardziej lubimy jeść z nim naleśniki, ale jego zastosowanie jest ogromne :) 

Niestety ma jedną wadę - szybko znika ze słoika :(


Składniki:
20 dag cukru,
20 ml wody,
40 g masła,
100 ml śmietanki 30%.

Do rondelka wlewamy wodę i wsypujemy cukier. Doprowadzamy do wrzenia, a następnie gotujemy na wolnym ogniu, aż karmel będzie miał złoty kolor. Trwa to kilka minut. Na tym etapie nie mieszamy i nie wkładamy paluchów, żeby spróbować, bo karmel ma bardzo wysoką temperaturę. Musicie też uważać, żeby go nie spalić, bo wtedy będzie miał gorzki smak. Następnie zdejmujemy rondel z ognia i dodajemy masło, wlewamy śmietankę i mieszamy. Ponownie zagotujemy i gotujemy przez ok. jedną minutę. Gotowy karmel przekładamy do wyparzonego słoiczka i wkładamy do lodówki. Karmel w lodówce zgęstnieje, więc przed polaniem deseru trzeba go podgrzać.





Ingredients:
200 grams of sugar,
20 ml of water,
40 g butter,
100 ml of 30% cream.

Combine the sugar and water in a small saucepan. Stir over low heat until the sugar dissolves and the syrup is bubbling. Reduce the heat and boil without stirring until the mixture turns a golden color. Remove from the heat, add butter and cream and stir until well combined. Boil for about one minute constantly stirring. Pour the caramel sauce into clean jars or bottles and set aside until cooled to room temperature. Store in the fridge.



wtorek, 22 kwietnia 2014

Sałatka lazurowa z winogronami i orzechami włoskimi


Święta, święta i po świętach :) ...i trzeba nam radykalnej odmiany od klasyki polskiego świątecznego stołu, zatem moja propozycja, to pyszna sałatka z moim ulubionym niebieskim serem :) 
ale śmiało możecie zastąpić go innym pleśniakiem.


Składniki:
1 opakowanie mix sałat,
100 g sera podpuszczkowego dojrzewającego z przerostem niebieskiej pleśni (ja użyłam Danish Blue),
solidna garść (łuskanych) orzechów włoskich,
ok. 20 różowych winogron.

Dresing:
sok 1 cytryny,
1/2 pęczku koperku,
5 łyżek oliwy z oliwek,
1 łyżka płynnego miodu,
większa szczypta soli,
Koperek siekamy dodajmy sok z cytryny, oliwę i miód. Doprawiamy solą i wszytko dokładnie mieszamy.

Orzechy wrzucamy na suchą patelnię i prażymy. Sałatę układamy na półmisku i przyprószamy ją serem, winogrona pokrojone na połówki oraz uprażone orzechy. Polewamy dresingiem ... i wcinamy :)





sobota, 19 kwietnia 2014

Wielkanocne życzenia :)


Wszystkim naszym gościom w te przepiękne święta Wielkanocne 
życzymy radosnych spotkań przy wielkanocnym stole,
dobrego odpoczynku, smacznego jajka, szalonego, wyjątkowego i mokrego Śmigusa Dyngusa
oraz samych słonecznych, spokojnych i cudownych dni.

piątek, 18 kwietnia 2014

Pasztet drobiowy z warzywami

 
Uwielbiam domowe pasztety, bo są o niebo lepsze niż te kupne ... no i wiem co mielę. Tym razem na święta Wielkanocne postanowiłam zrobić wersję lżejszą, czyli drobiową. Mam nadzieję, że mile was zaskoczy jego smak :)  


Składniki:
1,2 kg udek drobiowych (z kurczaka),
1 skrzydło z indyka,
4 marchewki,
2 pietruszki,
kawałek selera,
1 por,
1 jajko,
2 łyżeczki ziół prowansalskich
2 łyżka masła,
2 łyżki oleju,
świeża bazylia lub1 łyżka mrożonej bazylii,
1/2 pęczku zielonej pietruszki,
2 liście laurowe,
3 ziela angielskie,
sól, pieprz.


Mięso wraz z obranymi warzywami władamy do garnka i zalewamy wodą. Dodajemy sól, ziele angielskie, iście laurowe oraz kawałek pora. Gotujemy na wolnym ogniu do miękkości. W międzyczasie pora kroimy bardzo drobno i przesmażamy na maśle i oleju. Wystudzone mięso obieramy - zostawiam tylko mięso (bez skór). Wszytko mielę dwukrotnie. Do masy dodaję 1/2 szklanki wywaru z mięsa oraz wszystkie warzywa pokrojone w kostkę, podduszony por, posiekaną pietruszkę, bazylię, zioła prowansalskie, pieprz i wbijamy jajko. Ewentualnie można pasztet dosolić. Wszystko delikatnie mieszamy, wkładamy do keksówki o wymiarach 26x12 wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160°C przez 80 minut. Wierzch powinien się
delikatnie zrumienić.





czwartek, 17 kwietnia 2014

Zakwas na żurek



Jeszce zdążycie :) zrobić własnej roboty zakwas. Ja właśnie swój nastawiłam. 
Bardzo prosty w przygotowaniu :)


Składniki:
100 g mąki żytniej typ 720,
ok 1,5 szklanki  ciepłej przegotowanej wody,
5 ziaranek ziela angielskiego,
3 ząbki czosnku,
2 liście laurowe.

Mąkę mieszamy z wodą dodajemy pozostałe składniki i przelewamy do litrowego słoika. Odkładamy w ciepłe miejsce na 3 dni. Z gotowego zakwasu można od razu zrobić żurek lub przechowywać przez 2 tygodnie w lodówce.

Babka


Nie macie jeszcze przepisu na babkę to koniecznie wypróbujcie ten przepis. Ta babka nie może się nie udać. Po pierwsze jest z pewnego źródła czytaj "przepis od super kucharki", po drugie bardzo prosta w przygotowaniu, a po trzecie przepyszna. U mnie zawsze gości na wielkanocnym stole :)

Składniki:                                                                         
1 małe masło roślinne (250g)
5 jaja
1 szkl. cukru
1 szkl. mąki tortowej
1 szkl. mąki ziemniaczanej
1 mały proszek do pieczenia (ok. 3 łyżeczek)
2 łyżeczki kakao

Masło ucieramy z cukrem ok 5 minut. Potem dodajemy jajko po jaku i miksujemy aż masa stanie się puszysta. Nie należy się przejmować jeśli masa się lekko zważy to nie mam wpływu na efekt końcowy :) W między czasie mąki i proszek mieszamy  ze sobą i dodajmy do zmiksowanej masy. Wszytko dokładnie mieszamy i 3/4 ciasta wlewamy do blachy o wymiarach 35x12 a do pozostałej masy wsypujemy kakao i miksujemy. Wlewamy na resztę ciasta wciskając masę kakaową do środka. Ciasto wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 175 C i pieczemy ok. 50 - 60 minut do tzw.suchego patyczka.


środa, 16 kwietnia 2014

Jaja faszerowane szynką


... a może komuś jeszcze jedną przekąskę Wielkanocną? Jajeczka faszerowane pastą szynkową, serwowaną w wafelkach w kształcie jaja i jeszcze z dekoracją z jaj przepiórczych, czyli jajo z jajecznym nadzieniem i w tym jaju jeszcze jajo :) Po prostu jaja sobie robimy :)


Składniki:
4-5 jaj kurzych,
180 gram szynki konserwowej,
szczypiorek,
1 łyżka majonezu,
1 łyżka jogurtu,
4-5 jaj przepiórczych.

Z jaj kurzych wyjmujemy żółtka, które rozcieramy i łączymy z drobniutko pokrojona szynką konserwową. Mieszamy łącząc z majonezem, jogurtem i  szczypiorkiem. Jeśli nie mamy takich wafelków, to pastą można nadziać białka, które nam zostały i wtedy przepiórcze tez nie będą potrzebne, ale czego się nie robi dla dekoracji :)





ALE JAJA!